Fajerwerkowy sylwester - jak złagodzić stres naszych pupili

Święta już za nami, nadchodzi jednak najbardziej stresujący dla ogromnej liczby zwierząt czas okołosylwestrowy. Problem nie pojawia się jednak dopiero 31. grudnia, w wielu miejscach huk fajerwerków jest słyszalny już kilka dni wcześniej. Dlatego też powinniśmy pamiętać, by zabezpieczyć naszego pupila w odpowiednim momencie. Jeśli wiemy, że pies boi się, trzęsie, wokalizuje, ucieka, chowa w najciemniejszy kąt sypialni - nie pozostawiajmy go bez pomocy. Zwróćmy uwagę na objawy stresu i strachu pojawiające się u naszego kota - czasem mogą być one subtelne, jednak nie powinniśmy ich bagatelizować, ponieważ będą zależeć od charakteru i temperamentu zwierzęcia. Każde zastosowanie leku czy suplementu powinno być skonsultowane przez lekarza weterynarii, a jego dawkowanie ściśle monitorowane. Dlatego też wizyta w gabinecie powinna odbyć się nie dwa dni przed tym wydarzeniem, a minimum tydzień/dwa tygodnie. Szczególną uwagę musimy zwrócić na pacjentów starszych, bardzo młodych, z chorobami współtowarzyszącymi, przyjmujących leki na stałe. Takie zwierzę w większości przypadków powinno mieć wykonane wcześniejsze badanie kontrolne przed wprowadzeniem medykamentów. Planując postępowanie wcześniej, jesteśmy w stanie przeprowadzić "próbę" i ewentualnie zmodyfikować zalecenia. Zarówno nieodpowiedni preparat, jak i dawka może spowodować wystąpienie reakcji niepożądanej lub brak osiągnięcia oczekiwanego efektu. Nie oznacza to, że dany środek nie działa, ale może nie działać zadowalająco, ponieważ nie każdy organizm zareaguje w sposób ulotkowy. Musimy pamiętać, że stosujemy często "modulatory nastroju", które mogą powodować m. in. senność, wymioty, biegunkę, paradoksalne pobudzenie czy ataksję. Dlatego tak istotna jest możliwość zmiany środka, którą wykluczamy w przypadku pierwszego podania w sylwestrowy wieczór. Wiele preparatów, szczególnie suplementów musi wysycić się w organizmie, by osiągnąć zamierzony efekt.

W łagodnych przypadkach zwykle decydujemy się na podanie suplementów zawierających tryptofan, passiflorę, walerianę, olejek cbd lub preparaty zawierające feromony. Często jednak konieczne jest dodatkowe wsparcie. Sięgamy wtedy po silniejsze leki działające przeciwlękowo, uspokajająco, wyciszająco, poprawiające nastrój. U kotów dobrze sprawdza się gabapentyna, często stosujemy ją w połączeniach z innymi środkami i feromonami w formie obroży lub wtyczki do kontaktu. Skuteczne działanie u psów wykazują m. in. trazodon, alprazolam, oksazepam, imepitoina dostępne jedynie u lekarza weterynarii lub na receptę. Dawkę ustala się indywidualnie dla każdego przypadku.
Co możemy zrobić jako właściciele zanim wdrożymy leki?

Na szczęście nasza wiedza na temat behawioru psów i kotów cały czas się zwiększa. Wiemy już, że uspokajanie pupila nie jest błędem i nie powoduje jeszcze większego strachu. Oczywiście zwierzaki wyczuwają i bardzo dobrze "czytają" nasze emocje, ale jak najbardziej możemy przytulać i po prostu być obok naszego czworonoga. Ważne, byśmy sami w takiej sytuacji zachowali spokój, nie spoglądali nerwowo na okna. Właściciel nie powinien krzyczeć, dobrze, by mówił do pupila spokojnym, miłym tonem. Zwierzaki, które w wyniku lęku niszczą różne przedmioty, nie poprawią swojego zachowania po głośnym upomnieniu. Sprawi to jedynie, że strach będzie jeszcze większy.

Dość znana jest metoda odwrażliwiania, która sprawdza się nie tylko w przypadku fobii dźwiękowej, ale wymaga poświęcenia czasu i zaangażowania ze strony właściciela. Polega ona na bardzo stopniowym przyzwyczajaniu zwierzęcia do nieprzyjemnych bodźców. W takim przypadku bardzo pomocne są filmy dostępne w Internecie. Najpierw eksponuje się zwierzaka na ciche dźwięki, które w większym natężeniu powodują strach. Następnie stopniowo zwiększa się głośność, a później dokłada kolejne bodźce, np. wizualne. Wystąpienie reakcji często powoduje powrót do punktu wyjściowego, dlatego też jest to metoda długotrwała.

Kiedy do sylwestra pozostało tylko kilka dni, warto przemyśleć plan, który zastosujemy w tym konkretnym dniu. Wyjścia już po świętach powinny być zaplanowane tak, by uniknąć wystrzałów petard. Ostatni spacer powinien odbyć się jak najwcześniej, być krótszy i pod kontrolą smyczy (krócej niż zwykle, możemy wtedy pewniej trzymać psa), natomiast wcześniejszy warto przedłużyć, by zapewnić odpowiednią ilość ruchu i możliwość wypróżnienia, a na koniec wyciszenie. Dobrym pomysłem będzie adresatka przy obroży i szelkach. Pamiętaj, by zarejestrować zachipowane zwierzę w bazie – bez tego chip jest praktycznie bezużyteczny. Wieczorem zwierzę, które bardzo silnie reaguje na huki i błysk petard, powinno przebywać w zamkniętym pomieszczeniu, najlepiej bez okna. Zwykle do tego celu dobrze sprawdza się łazienka. Warto pozostawić zapalone światło, włączyć muzykę lub telewizor. Stworzona przez nas „bezpieczna przestrzeń” powinna zawierać legowisko, ulubioną zabawkę, miskę z wodą i jedzeniem, a w przypadku kota – również kuwetę. Warto przygotować smaczki, matę węchową lub inną formę zabawy, która pomoże odwrócić uwagę pupila. Na rynku dostępne są kamizelki antystresowe, przeciwlękowe, które wyciszają poprzez wywieranie nacisku na klatkę piersiową. W tym celu można wykorzystać również taśmę lub szalik i odpowiednio zawinąć (począwszy od przedpiersia, skrzyżować na karku, następnie ponownie na brzuchu, na koniec zawiązać dość ciasno na plecach). Zwykle nie będzie to metoda wystarczająca, ale świetnie sprawdza się jako wsparcie i dodatkowe uspokojenie.

Jeśli planujemy wyjście, zwierzę lękowe nie powinno zostać samo. Warto pomyśleć o opiece zaufanej osoby w najbardziej bezpiecznym dla niego miejscu – we własnym domu.

Przy odpowiednim przygotowaniu jesteśmy w stanie ten trudny dla zwierzaka okres spędzić spokojnie i zdecydowanie zminimalizować stres. Dzięki ustalonemu i sprawdzonemu działaniu, możemy zapewnić czworonogowi komfort nie tylko w sylwestrową noc, ale też np. w burzowe, letnie dni.